Ten wpis będzie wyjątkowy, bo nie znajdziecie tutaj reportażu, w którym uczestniczą ludzie i w dodatku chcę poruszyć poważny temat. Tym razem głównym bohaterem będzie miasto, które zmieniło swoje oblicze pod wpływem ostatnich wydarzeń. Chciałbym pokazać Wam, że choć jest środek dnia i spaceruję po niewątpliwie jednym z piękniejszych miast w Polsce, jak i w Europie, to jest to obecnie miejsce przejmująco puste. To najlepszy dowód na słowa, do których jestem mocno przywiązany, że miejsca tworzą przede wszystkim ludzie, a nie stojące mury. Teraz to miejsce jest żywą i ufam krótką historią o ludziach, którzy je na jakiś czas musieli opuścić. Globalny kryzys demograficzny, energetyczny, surowcowy, żywnościowy, czy właśnie ten zdrowotny, którego mocno właśnie doświadczamy, powinien dać nam do myślenia. Pozostaje zacytować zdanie z powieści “Droga” Cormaca McCarthiego:
“Czas dany na kredyt i świat dany na kredyt, i oczy na kredyt, by go nimi opłakiwać.”
















































































































Straszliwie pusto, ale bardzo fajny materiał… sam bym tak połaził,
Dawno nie było okazji aby zrobić zdjęcia pustego miasta. Oby szybko wszystko wróciło do normy 🙂
Trzymaj się w zdrowiu!
Panie Mateuszu, ten widok przytłacza, śle z drugiej strony to dobrze, że Polacy tak prewencyjnie podchodzą do problemu ??